Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nails. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nails. Pokaż wszystkie posty

8/07/2020

Kolorowy French | Paznokcie hybrydowe

8/07/2020 05:01:00 PM 2


 Hej! Z moją weną paznokciową bywa różnie, ostatnio bywało z nią średnio, ale natchnęła mnie pewna praca na IG, którą się zainspirowałam do stworzenia tego co jest widoczne na zdjęciach. 
 Jest to French, ale nie taki zwyczajny, który większości się już znudził, postawiłam na połączenie 2 kolorów w stylu trochę marmuru, trochę akwareli. 
 Trochę obawiałam się, że paznokcie z pozoru łatwe zaczną się komplikować przez zgrubienie, który stworzy kolorowy lakier, na szczęście tak się nie stało, własnie przez to, albo właściwie dzięki temu że nie postawiłam na klasyczny french, tym razem kolorami malowałam w nieutwardzonej bazie i wszystko ładnie się poziomowało. :)
 Ostatnio moim priorytetem paznokciowym jest to, żeby jak najwolniej pokazywał się odrost i tego typu paznokcie są do tego idealne. Użyłam bazy, która ma lekki, naturalny kolor, jest to mineralna baza Indigo w odcieniu natural, swoją drogą są to aktualnie moje ulubione bazy. Przydają mi się nie tylko do delikatnych paznokci na szybko, ale dają też lepsze krycie lakierów. 
 Końcówki wykonałam pędzelkiem, robiłam mazie bez większego zastanowienia rozmywając je delikatnie bazą i taki sposób u mnie sprawdza się chyba najlepiej - nie wolno mi za dużo myśleć, im więcej kombinuje tym wygląda to słabiej.
 Tak jak już wspomniałam opierałam się na mineralnej bazie Indigo, do tego wybrałam żywe kolorki - dwa róże od Nenail, które zmieszałam ze sobą, oraz piękny odcień niebieskiego od Semilac. Całość wykończyłam Tip-topem Indigo. :)
 Dajcie znać jak i czy w ogóle podobają Wam się takie zdobienia!

 

3/04/2018

Nudziakowy błysk z Hi Hybrid.

3/04/2018 02:41:00 PM 15



 Hej! Dziś przychodzę do Was z trochę inną stylizacją niż zazwyczaj - bardziej delikatną i dziewczęcą. Dobrą na różne uroczystości, lub zwyczajnie dla osób, które nie lubią paznokci w mocnych kolorach. Postawiłam na bardzo uniwersalny odcień nude w połączeniu z pastelowym różem i delikatny brokatem, który wygląda bardzo niepozornie, ale w świetle potrafi dać genialne efekty. 




 Lakiery, które wykorzystałam do stylizacji to:

 O samych lakierach nie będę dziś opowiadać, bo są warte tego, aby poświęcić im cały post, szczególnie moja ulubiona błyskotka. Baza i top jakie mi tym razem posłużyły, to również hi hybrid base i hi hybrid top no wipe. Jeśli chodzi o zdobienia, to wykonałam je pierwszym lepszym pędzelkiem, nie były planowane, to był zupełny przypadek, że znalazły się na paznokciu, ale mi się spodobały, więc postanowiłam je zostawić. Crystal Pink tym razem położyłam na podkład z Elegant Nude , żeby lepiej zgrał się z całością. I cóż - tyle wszystkiego, gotowe!
 I chyba nie będę Was dłużej zanudzać moim marudzeniem, zapraszam do obejrzenia fotek. ツ




 Moje pierwsze wrażenie o lakierach, efektach jak i całym zestawie startowym możecie przeczytać w poście:


~ miłego dnia ♡
ksanaru

2/16/2018

Termiczne paznokcie z ukrytym wzorkiem! Neonail Black Russian.

2/16/2018 04:21:00 PM 8




 Hej! Dziś przychodzę do Was z czymś, co chciałam już przetestować jakiś czas temu, ale z racji tego, że mam wiecznie zimne ręce, to termiczne lakiery mnie wcale nie cieszą, bo mało kiedy zmieniają swój kolor. Ale ostatnio widziałam dużo rożnych termo propozycji i w końcu skusiłam się aby na własnej skórze ( albo paznokciach ) przetestować propozycję NeoNail Thermo Color Black Russian. Ale żeby nie było tak nudno, to na termicznym lakierze ukryłam wzorek, który wraz ze zmianą temperatury - pojawia się i znika! 



NaoNail Thermo Color Black Russian 5186

 Jest ze mną już jakoś od listopada i dopiero niedawno skusiłam się na większe testy. Nie raz już używałam go jako ozdobników na paznokciach mamy, czy siostry, ale u siebie mam go pierwszy raz. Jeśli chodzi o wrażenie ogóle - na pewno jest zdecydowanie bardziej gęsty od klasycznych lakierów hybrydowych NeoNail. Jeśli chodzi o krycie to w przypadku tego koloru - zimny kryje świetnie, jasny chyba mogę śmiało nazwać półtransparentnym. Ja zazwyczaj daje pod niego jedną warstwę swojego dobrze kryjącego koloru w podobnym odcieniu i problem znika, bo ciemna ( zimna) wersja kryje po 1-2 warstwach. Pędzelek nie odróżnia się od innych, jest całkiem wygodny. jeśli chodzi o samo malowanie, to problem tkwi jedynie w gęstości, ale efekt końcowy jest ładny.




 Zimna wersja lakieru jest po prostu czarna, po ogrzaniu dłoni, kolor zmienia się na coś szaro-nudziakowego. Często zależy to głównie od koloru podkładowego. Nie wiem jak wygląda solo, bo strasznie ciężko było mi sprawdzić pełne krycie ogrzanego lakieru na zimnych paznokciach lub zimnym wzorniku. I tak efekt najbardziej podoba mi się kiedy jest pośrednie, czyli ciepłe dłonie i niska temperatura wokół daje efekt mani francuskiego z efektem czarnych końców, odwrotnie - czarne z jasnymi końcówkami. Aby zabawa była jeszcze lepsza, ja na utwardzony lakier dodałam jeszcze czarny wzorek - kiedy lakier jest zimny , zupełnie go nie widać, jeśli tylko ogrzeje dłonie - wyłania się!



Macie w swojej kolekcji termiczne lakiery hybrydowe? Co o nich sądzicie, lubicie ten efekt, a może dopiero będziecie testować, lub w ogóle Wam się nie podobają?


~ miłego dnia ♡
ksanaru

1/25/2018

Zestaw Startowy hi hybrid - testowanie z wizażem.

1/25/2018 05:24:00 PM 13



 Hej! Jeśli ktoś śledzi mnie na instagramie ( ig - ksanaru ), to już wie co to za post. ☺ Grudzień był obfity w nowe produkty do testów i pojawił się wśród nich kolejny zestaw hybryd! Dostałam go jako 1 ze 100 osób, do testowania można było się dostać na portalu wizaż.pl.
 Jest to dokładnie zestaw startowy do manicure hybrydowego hi hybrid. 




 Całość była zapakowana w bardzo przyjemne dla oka pudełko i zawiera praktycznie wszystko, czego potrzebujemy na pierwszy raz z hybrydami. W zasadzie do szczęścia brakuje mi tu jedynie wacików bezpyłowych.

 Co znajdziemy w zestawie:
  • Baza hybrydowa hi hybrid
  • Top hybrydowy - dry top hi hybrid
  • 2 pilniczki o rożnych gradacjach 
  • bloczek
  • aceton
  • cleaner 
  • lampa
 Ja oprócz tego znalazłam jeszcze dwa dodatkowe lakiery z kolekcji 'randkowej'.
 Pierwsze wrażenie było bardzo dobre. Design produktów jest bardzo prosty i dziewczęcy. Wszystko zachowane jest w pastelowej tonacji, głównie w kolorach bieli i różu.
 Dużym plusem jest pojemność lakierów - jest mniejsza niż standardowa - 5 ml, a co za tym idzie - cena produktów jest automatycznie niższa. Zarówno bazy, topy jak i lakiery są dostępne w cenie 19,99 zł.
 Kolejny plusik za to, ze w zestawie znajduje się dry top. Uwielbiam ten rodzaj topów i praktycznie zawsze sięgam po takie, a w zestawach innych firm są dostępne zazwyczaj ( albo i tylko ) topy klasyczne - te które zabierają nam kilka sekund, bo trzeba je przemywać.


 

 Pilniczki

 W zestawie znajdują się pilniczki o gradacji 100 i 180, czyli idealne zarówno do tego aby nadać kształt paznokciom, jak i do tego, aby usunąć stary manicure. W zestawie znajduję się również polerka, która jest niezbędna ( o gradacji 180 ).
 Fajne jest to, że akcesoria o konkretnej gradacji mają te same kolory, co przy większych zbiorach zdecydowanie ułatwi ich znajdywanie wśród innych przyborów.



Lampa

 Z oceną lamp mam coraz większy problem, z racji tego, ze sama od jakiegoś czasu pracuje na coraz lepszym ( bardziej profesjonalnym? ) sprzęcie, ale postaram się być obiektywna.
Jest to lampa UV/LED o mocy 10 W, czyli w zasadzie idealna na początek. jest to większy mostek, który z łatwością mieści nam 4 palce, a jeśli ktoś ma małe rączki to i kciuka zmieści za jednym zamachem. Plus za dobre rozstawienie diod - bez problemu utwardza boki paznokci, czy wolny brzeg. Posiada timer 45 i 60 sekund, co jest już bardzo fajnym czasem. Jest banalna w obsłudze co widać - posiada tylko jeden guzik, który zależnie od tego czy klikniemy go raz czy dwa razy wybiera jeden z dwóch czasów.
 Design prosty, ale bardzo ładny. Nie posiada zbędnych ozdobników.
 Wady - znalazłam 2 takie. Podkładki na spodzie - nie wiem do czego miały służyć, zapewne do lepszej przyczepności, jednak moim zdaniem zmniejszają jej stabilność. A wada numer dwa jest zasilacz. jest to rzecz, której nie mogę zboleć od samego początku jest bardzo słabo wykonany i żałuję, ze nie cyknęłam mu fotki. kabelek jest bardzo cienki i mam wrażenie, ze w każdej chwili może się przerwać. Jednak nie są to wady, które wpływałyby na utwardzanie, po prostu warto mieć to na uwadze.

 

Aceton i cleaner


 Tu nie ma za bardzo o czym się rozpisywać. Cleaner radzi sobie świetnie, a aceton jak to aceton - działa, ale okropnie wysusza. Osoby, które zaglądają tu częściej wiedzą, że acetony to moja zmora. ☺
 Buteleczki bardzo ładne, posiadają dozownik, więc wygodnie się z nich korzysta. Są dostępne w dwóch pojemnościach - 125 i 50 ml, w zestawie znajdują się mniejsze pojemności.



 Baza i top

 Tak jak wspominałam na początku - ogromny plus za dry top w zestawie. Oba produkty są raczej w stronę gęstszych niż lejących co dla mnie jest plusem - nie spływają na skórki. Pędzelki wygodne, rozkładają się w ładne wachlarzyki. Utwardzają się bez problemu. jedyne jakieś drobne ale to, ze baza czasem lubi się kurczyć, ale dzieje się to jeszcze przed utwardzeniem, więc łatwo to skorygować. Top jest super. Ładnie się błyszczy, nie matowieje i nie odpryskuje.



  • Hi hybrid 424 Clear Grey - czysty, jasny odcień szarego.


  • hi hybrid 242 Red Orange - odcień lekko malinowej czerwieni


  • hi hybrid 107 Pure Nude

 Ogólnie rzecz biorąc lakiery są świetne. Dobrze napigmentowane, dosyć gęste, ale świetnie się rozprowadzają. Bardzo fajnie mi się nimi współpracowało. Kolorek 107 to idealnie brzoskwiniowy odcień. ♡ I Właśnie to na niego postawiłam wybierając coś na paznokcie, połączyłam go wraz z odcieniem 424. Dzięki temu, że zrobiłam ombre zauważyłam dziwna zależność - kolory strasznie ciężko ze sobą połączyć. Jednak podołałam i oprócz jednego pęknięcia ( które po sklejeniu wytrwało do końca mani!) wszystko nosiło mi się bezproblemowo, co widać na zdjęciach poniżej.


 Paznokcie zdjęłam ze względu na odrost i to, że musiałam zrobić porządek ze skorkami, które już doprowadzały mnie do szału. :D
 jak Wam się podobają produkty hi hybrid? Miałyście już okazję je testować? Ja już planuje zakup kolejnych kolorków, bo bardzo przypadły mi do gustu. ♡

~ miłego dnia ♡
ksanaru

1/15/2018

Semilac 081 Night In Vegas #skullnails

1/15/2018 05:28:00 PM 4


 Hej! Przychodzę do Was z moim nabytkiem, na którego czaiłam się bardzo długo, a teraz w końcu mam i już błyszczy się na moich paznokciach. Mowa o lakierze hybrydowym Semilac 081 Night In Vegas. Początkowo zakładałam, ze będę go używać do zdobień, ale jak zobaczyłam jak pięknie wygląda, to wymazałam nim wszystkie paznokcie. :D



  • Semilac 081 Night In Vegas
 Jest to czarny lakier, w którym zanurzone są mieniące się drobiny w rożnych kolorach, kształtach, wielkościach. Największe są w odcieni butelkowej zieleni, ale to nie je najbardziej widać. Najbardziej rzucają się w oczy mniejsze miodowe plasterki - własnie w kolorze żółto-miodowym. Kiedy na paznokcie padnie więcej światła ukazują się najmniejsze i moim zdaniem najpiękniejsze drobinki - kobaltowe, maleńkie kółeczka. I właśnie.. Światło to jest coś, co tworzy tu magię. Gdy paznokcie widzimy z daleka, lub nie pada na nie światło - lakier wygląda na czarny, dopiero światło sprawia, ze dzieje się magia i z pod czarni wyłania się coś więcej. 
 Sam w sobie lakier jest bardzo fajny, nie ma z nim żadnych problemów. Kryje świetnie, utwardza się bezproblemowo ( w porównaniu do klasycznego czarnego lakieru Semilac 031 Black Diamond to niebo a ziemia ). Jest dosyć gęsty, przypuszczam, że to za sprawą drobin, których jest stosunkowo dużo i które trzeba ładnie rozprowadzić na paznokciu żeby stworzyły gładką powierzchnię, ale nie miałam z tym żadnego problemu.



 Oczywiście lakier od razu powędrował na paznokcie. Początkowo nałożyłam go solo, bo sam w sobie jest już lakierem który zdobi. Jednak między czasie, zanim zdążyłam popstrykać zdjęcia, dotarły do mnie czaszkowe naklejki wodne z Aliexpress i według mnie bardzo wpasowały się w klimat. Ostatnio nosiłam jasne, pastelowe paznokcie i bardzo zatęskniłam za tym ciemnym, mrocznym klimatem. W takim wydaniu zdecydowanie czuje się najlepiej. ♡



Jak Wam się podoba zarówno sam lakier jak i zdobienie? Zauważyłam, ze dużo osób nie lubi motywu czaszek, ja go uwielbiam i pewnie niebawem z naklejek wyczaruje coś nowego, bo mam aż 3 różne wersje. ☺


~ miłego dnia ♡
ksanaru

1/01/2018

#46 DOLAROWE ALIEXPRESS 3 - paznokcie - lakiery hybrydowe i gadżety!

1/01/2018 04:15:00 PM 9


 Hej! Witam się z Wami już w nowym roku. Post planowałam jeszcze w grudniu, ale czas świąteczny i sylwestrowy trochę mnie pochłonął. Za to już jestem i przychodzę w końcu z czymś, co chyba lubicie i tym razem część na która dużo osób czekało - perełki z Aliexpress poniżej dolara z kategorii paznokci, a konkretniej - hybryd. ♡
 Lakiery hybrydowe z Aliexpress są ze mną już prawie dwa lata. Przerobiłam sporo pojedynczych 'marek' i w efekcie końcowym zostałam przy jednej - Rosalind. Ich jakoś w porównaniu do ceny jest na prawdę wysoka. Śmiało mogłyby się mierzyć z lakierami z droższej półki dostępnymi u nas.
 Poza lakierami postanowiłam przetestować też coś dla mnie nowego - silikonowe nakładki na które czaiłam się już długo oraz magnesy do cat eye w trochę innych wzorach niż standardowe. :)




Wzorniki na kole

 Wzornik na kółku to coś bez czego ja nie wyobrażam sobie życia. Do tej pory zamawiałam w drogerii internetowej ezebra.pl , ale postanowiłam poszukać na Alie taniej - udało się. Od tych naszych nie różnią się niczym. Mają ten sam kolor, dokładnie tą sama długość. Jedynie moje dotychczasowe miały u góry zaokrąglone brzegi, te mają prostokątne. Poza tym - to samo, tylko o połowę taniej. Dlaczego akurat te? Moja kolekcja ciągle się zmienia, a w przypadku posiadania pojedynczych wzorników, w każdej chwili możemy zmienić ich kolejność, coś wyjąć, coś dołożyć. Podoba mi się możliwość posiadania takiego komfortu.


Cena podczas zakupu: 2,59 zł
Czas dostawy: miesiąc
Link: *klik*
Ogólna ocena: 10/10




Silikonowe nakładki do ściągania hybryd

 Jest to coś, na co polowałam długo. Do tej pory zawijałam waciki w folie aluminiowa i gdy czasem okazało się, że folii nie ma i o danej porze nie ma jej gdzie kupić ( mania robienia hybryd w nocy .. ) był płacz, szczególnie jak top był już spiłowany. Przymierzałam się do zakupu klipsów, jednak pod nimi aceton szybko wysycha i wcale nie są takie wygodne. Nakładki są bardzo wygodne, dobrze dociskają nasączony wacik do paznokcia, a zmywacz bądź aceton nie odparowuje zbyt szybko. Bardzo poręczne, nawet mając je na paznokciach wiele czynności nadal możemy wykonać. Używałam ich już kilka razy - nie odbarwiły się, aceton na nie nie zadziałał w zły sposób. Mam w planach zamówić ich więcej!


Cena podczas zakupu: 2,15 zł ( 5 sztuk )
Czas dostawy: miesiąc
Link: *klik*
Ogólna ocena: 10/10





Magnes serce do Cat Eye

 Moja przygoda z Cat Eye zaczęła się stosunkowo niedawno i chyba nie jest to dla mnie.. Nie wychodzi mi to, irytuje mnie, ale no cóż, będę próbować. :D Magnes pochodzi z Rosalinda i szczerze mówiąc myślałam, ze będzie łatwiejszy w obsłudze.. Raczka jest malusieńka, ciężko ją dobrze złapać. Podobnie z przyłożeniem magnesu w odpowiedni sposób - tragicznie ciężko jest wymierzyć wzorem na środek, ale no efekt jest i jak się zrobi to umiejętnie to działa, mimo to nie do końca do mnie przemawia, no i tak w sumie MEH. Trochę rozczarowanie, nie samym produktem, a efektem końcowym.


Cena podczas zakupu: 1,74 zł
Czas dostawy: 1,5 miesiąca 
Link: *klik*
Ogólna ocena: 7/10





Lakiery Rosalind

 To już moi ulubieńcy i nie mam im kompletnie nic do zarzucenia. No dobra, prawie nic, ale o tym za chwile. Na ogół lakiery są świetne - gęstawe, z czasem robią się rzadsze, ale cały czas fajnie na nich się pracuje. Pędzelki są krótkie, układają się w idealny wachlarzyk, łatwo dojechać nimi do skórek, boków, brzegu. Pigmentacja tez jest super - w 90% wystarczą zaledwie dwie warstwy. Wiadomo, ze trafiają się wyjątki, jak wszędzie, ale większość - wygrywa. Utwardzają się bez żadnego problemu i w świetle LED i w świetle UV. Trwałość też bez zarzutu - wytrzymują mi tyle ile droższe hybrydy.
 Co mi w nich przeszkadza - kolory. Kiedy do mnie docierają, często kolory znacznie różnią się od tych na aukcji, dlatego ważne jest sprawdzanie opinii. W przypadku tego zamówienia zawiodłam się na lakierze niebieskim - na żywo jest trochę bardziej szarawy niż na zdjęciu, ale na aukcji był zupełnie inny - bardzo jasny, w zasadzie babyblue wpadający w szarość, na żywo jest zdecydowanie bardziej intensywnym błękitem / niebieskim.
Kolorek 2519 miał być bardziej brązowy, ale nie odbiega aż tak bardzo.
 Na opisie kolorków nie będę się skupiać - sami widzicie jakie są piękne. Najbardziej urzekło mnie bordo - chyba w końcu trafiłam w ten idealny odcień, bo ciągle trafiałam na coś wpadającego w fuksję i doprowadzało mnie to do szału. :D


Cena podczas zakupu: 4,10 zł (szt.)
Czas dostawy: 1,5 miesiąca
Link: *klik*
Ogólna ocena: 9/10 





 W planach miałam jeszcze pokazanie wam naklejek, pyłków i efektów, niestety do tej pory do mnie nie dotarły, a minęły już dwa miesiące.. mam nadzieję, że będzie jeszcze okazja i może niebawem znów przyjdę z kolejną porcją. Kolejne zamówienia tematyczne już poczynione, jednak na razie nie zdradzę co to będzie!


Co Wy najczęściej zamawiacie z Aliexpress do 5 zł?



~ miłego dnia ♡
ksanaru

12/18/2017

#44 Semilac 026 My Love + paznokcie

12/18/2017 07:03:00 PM 19



 Hej! Dziś dosyć krótko i spontanicznie, ponieważ w mojej kolekcji hybryd pojawił się odcień, który skradł moje serce doszczętnie. Być może ktoś ma podobne upodobania do mnie i również będzie to 'jego' odcień. Dodatkowo jest to coś, co fajnie wpisuje się w świąteczny klimat ( i nie tylko.. ) !  A mowa o hybrydzie - Semilac 026 My Love - pięknej czerwieni z subtelnymi drobinami. ♡




 Lakier hybrydowy Semilac 026 My love
pochodzi z Semilacowej kolekcji Hottie! która zawiera mocne odcienie różu i czerwieni. Producent opisuje go jako ciemną czerwień z delikatnymi drobinkami różu. Ja ciemną czerwienią bym go nie nazwała, jest hmm.. Idealnym odcieniem czerwieni? jest bardzo klasyczny, nie wpada w podtony innych odcieni jak róż czy bordo. To w lakierach lubię najbardziej, bo łatwiej je łączyć. Drobiny które posiada są bardzo delikatne i subtelne. Nie rażą w oczy, nie są tandetne, bardzo delikatnie się mienią, co widać na zdjęciu - albo właśnie nie widać.. :D
 Sam lakier jest po prostu dobrym lakierem. Mocno napigmentowany, warto o tym pamiętać podczas utwardzania, bo mam wrażenie, że potrzebuje kilku sekund więcej niż inne odcienie, ale mimo to utwardza się bez problemu.
 Jest dosyć rzadki, dobrze się go rozprowadza, nie spływa na skórki. Zamknięty jest w klasycznej buteleczce o pojemności 7 ml, czyli standardowej dla Semilaca. Pędzelek wygodny, dosyć długi, nie pozostawia smug.
 To co, może czas na prezentację na paznokciach? :)




 Odcień zdecydowanie należy do 'charakternych'. Idealny od święta - np na randkę, ale tez na wiele innych. Osobiście chyba ponownie użyje go na święta, bardzo pasuje mi do tego klimatu. Może dla niektórych będzie to dosyć dziwne, ale użyłabym go również na ślub. Czy ślubne paznokcie zawsze musza być jasne i klasyczne? Myślę , ze to kolor, który pięknie odbijałby od białej sukni. Zazwyczaj używam go w pojedynkę, tak bardzo spełnia moje oczekiwania, że nie chce nic więcej kombinować, żeby nie przekombinować. Broni się sam za siebie!




Może ktoś z Was posiada już ten odcień w swojej kolekcji i jego zachwyt trwa już dłużej? A może wręcz przeciwnie - wcale się nie polubiliście? Jestem ciekawa czy znajdzie się tu ktoś, kto ma podobne upodobania kolorystyczne jak ja! ♡


~ xoxo i do następnego! ↟

@Way2themes

Follow Me