Hej.
Czy widzicie to cudo powyżej? Dziś otworzyłam przesyłkę z moim pierwszym pachnącym słojem. Do tej pory paliłam zawsze woski, bo jednak świeca to spory wydatek, ale wiecie co? Już teraz wiem, że warto.
Kringle Candle - Hot Chocolate. Jest to mały klasyczny słoik - 240 gram. Jej cena regularna to 69 zł. Przewidziany czas palenia to około 50 godzin. Całość zamknięta jest w pięknym, klasycznym, przezroczystym słoju z przykrywką.
Jest to zapach zdecydowanie dla osób lubiących słodycz. Jest intensywny, ale nie za bardzo. I uwaga - nie jest dla osób na diecie - okropnie kusi! :D Nie mam z nich żadnych problemów - nie powoduje bólu głowy, nie drażni.
Nuty zapachowe według producenta: gorąca czekolada, bita śmietana, kakao w proszku, mleko, biały cukier i wanilia.
Dla mnie pachnie jak pitna czekolada z automatu, ale taka lepsza - z bitą śmietaną, bardziej kremowa, no cudo. Zakochałam się okropnie i kto teraz za mnie zużyje woski? Zapach okropnie uzależnia, mam nadzieję, ze nie przyzwyczaję się do niego zbyt szybko i nie przestanę go czuć.
Świeca ma jeden knot, wypala się równomiernie.
Markę Kringle znam już dosyć długo. Swoją przygodę zaczęłam od wosków i był to wosk o zapachu mango. Jak dla mnie zapachy są mocniej wyczuwalne niż w przypadku Yankee Candle.
Małe podsumowanie - no dla mnie po prostu hit. Cieszę się, że postawiłam właśnie na ten zapach. Gdy wieczorem siedzę z książką, rysuję, czy właśnie tak jak teraz pisze dla Was kolejny post - pomaga mi się zrelaksować i nasycić jej zapachem.
Jestem ciekawa czy znacie ten zapachach i co o nim sądzicie. :)
~ xoxo i do następnego! ↟
Z kringle candle niestety się nie znam, ale wyobrażam sobie, jak pachnie
OdpowiedzUsuńNie znam tych świeczek, ale zbliża się jesień, czyli czas kiedy lubię testować takie produkty :D
OdpowiedzUsuńmam ją w mniejszej wersji, pachnie bardzo ładnie - jak prawdziwa, gorąca czekolada <3
OdpowiedzUsuńOjeju, miałam nadzieję na swoje pierwsze cudeńko po akcji na ich FB, ale niestety się spóźniłam. ;) Pewnie prędzej, czy później nie wytrzymam i się na jakąś skuszę. :) No i witam w gronie blogerek. :P
OdpowiedzUsuńmi się udało dopiero za drugim razem - pierwsza akcja mimo, ze z mojej strony wykonana, to mnie zlali :D A witam, witam :D
Usuńja na moją świecę jeszcze czekam, będzie to moja pierwsza świeca Kringle, jestem tym niesamowicie podekscytowana :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie świetny wpis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń