7/18/2017

#02 Hybrydowy start - co kupić, jak zacząć, ile to kosztuje.



Hej. :3
Określiłam się jako hybrydomaniaczka, więc wypada zacząć od właśnie takiego postu.
Swoją przygodę z hybrydami zaczęłam równy rok temu, od tego czasu zdążyłam nabyć odrobinę wiedzy i doświadczenia.
Początki nie należą do łatwy, sama szukała wielu informacji na ten temat, więc może komuś tym postem pomogę. :)

Lampa:



Zaraz obok lakierów to rzecz, bez której nie uda nam się zrobić paznokci - lakiery hybrydowe wymagają utwardzenia w świetle LED lub UV. Na rynku do wyboru jest wiele lamp. Malutkie mostki jak i wielkie krowy.

Czy w tym wypadku wielkość ma znaczenie?

Nie. Każda lampa ma określoną moc i to ma największe znaczenie. Znaczenie ma moc - im więcej mocy , tym krótszy czas utwardzania. Jeśli chodzi o wielkość, jest to tylko kwestia wygody. Ja posiadam dwie lampy - dużą, starą, klasyczną UV oraz malutki mostek. Obie sprawdzają mi się bez zarzutów, jedynie mostek nie mieści wszystkich palców na raz, ale ma to swoje zalety.

Lepiej kupić lampę nową czy używaną?

To jest już kwestia indywidualna. Jednak ze swojego doświadczenia, radziłabym kupić lampę nową - zazwyczaj ma ona gwarancję na 12 lub 24 miesiące, więc zwyczajnie mamy pewność, ze nie wyrzucamy pieniędzy w błoto.


Przed nałożeniem lakieru:



Zanim nasze paznokcie będą piękne i kolorowe, musimy zaopatrzyć się w coś do ich 'obróbki' , sam lakier nie sprawi, że będą piękne.

Pilniki, polerki - na rynku jest tego masa, kosztuje parę groszy i według mnie ich dobór to kwestia mocno indywidualna. Ja zazwyczaj do piłowania i nadawania kształtu wybieram pilniki grube, proste, ale warto mieć kilka - prosty, banan, o różnych grubościach. Podobnie z polerkami - potrzebne są ode do zmatowienia płytki, aby hybryda lepiej się trzymała.

Skórki - przy robieniu hybryd , bardzo ważne jest dbanie o skórki. Jest kwestia głównie estetyczna. Warto zainwestować w żel do zmiękczania, kopytko i cążki. Niektórzy maja skórki bardzo małe i słabe, wystarczy je tylko odepchnąć i wszystko schodzi samo, inne trzeba wycinać ( jak np. w moim przypadku). Oprócz ich wycinania, ważne jest również nawilżanie, już po wykonaniu paznokci.

Jeśli chodzi o polecenie konkretnych produktów - ja zamawiałam je na e-zebra.pl , wychodzą najtaniej, a są bardzo dobre jakościowo. Żeli testowałam kilka jednak zostałam przy Sally Hansen - działa szybko, nie podrażnia, jest okej. Oliwka - Semilac.

Płyny - Cleaner i aceton to podstawa i bez tego też ciężko cokolwiek zrobić. Cleaner służy do odtłuszczania, aceton jest niezbędny przy ściąganiu. U mnie są to akurat produkty z Semilaca, mam je z zestawu startowego i są w porządku, więc ich używam. :)


Baza, kolor, top:


Baza - jest to najważniejsza rzecz, którą trzeba wybierać z głową. Od razu zaznaczę, że nie warto na niej oszczędzać, to ona łączy się bezpośrednio z naszą płytka paznokcia. Od bazy zależy jak długo nasza hybryda będzie się trzymać. Jej nałożenie musi być staranne - skórki zalane baza ( i utwardzone ) to już automatycznie nieestetyczne paznokcie.
Jeśli chodzi o bazę, której używam najczęściej i która sprawdziła mi się najlepiej - Victoria Vynn Mega Base. Kosztuje 35 zł, ale jest warta swojej ceny.

Kolory - tu już można szaleć do woli ( ale nadal z głową! ) firm na rynku jest ogrom, każda ma w swoich kolekcjach piękne kolory. Na początek warto postawić na kolory uniwersalne. Moje propozycje:
- Semilac 138 Perfect Nude - klasyczny nudziak, pasuje do wszystkiego, nie rzuca się w oczy
- Semilac 032 Biscuit - delikatny, bladoróżowy lakier - podobnie jak poprzednik
- Neonail 4803 Copacabana - bardzo dziewczęcy, cukierkowy, delikatnie neonowy róż, idealny na lato.
- Semilac 068 - Delicate Red - bardzo kobieca, niebanalna czerwień, dla mnie idealna.

Top - rzecz równie ważna jak baza - od niego zależy czy nasze paznokcie nie będą się ścierać, pękać, itd. Topów są 2 rodzaje - klasyczny, z warstwą klejącą, który należy przemyć cleanerem oraz no wipe lub dry - te są moje ulubione - po ich utwardzeniu paznokcie są już gotowe.
Moim aktualnym ulubieńcem jest Dry Top z Neonail.

Przechowywanie: 



Ważną rzeczą jest, aby trzymać nasze skarby z dala od światła zarówno sztucznego jak i od słońca - sprawa jest prosta, szybciej się zepsują. Standardowa data ważności lakierów to rok od otworzenia.
Ja swoje lakiery przechowuje w zwykłym pudełku. :)


Ozdoby i wzorniki:




Wzornik - nie jest to rzecz niezbędna, ale bardzo przydatna. Mamy wszystkie nasze kolory w jednym miejscu. Ja jestem zakochana we wzorniku wachlarzowym, jest dla mnie najporęczniejszy. Mogę układać kolory jak tylko mam ochotę, w każdej chwili dołożyć nowy kolor w wybrane miejsce - wielka wygoda i ułatwienie.

Proste ozdoby, na początek - dla urozmaicenia naszych paznokci, możemy postawić na jakieś dodatki, nie jest to konieczne, ale czemu nie, dzięki temu nasze paznokcie będą ciekawsze. Moimi faworytami są pyłki oraz naklejki wodne. Lubię się pobawić i porysować, ale to chyba nie dla każdego na początek, dlatego o tym - innym razem, zostawiam Wam tylko zdjęcie moich ulubionych. :)


Kwestia finansowa:

Początkowo skompletowanie zestawu nie będzie należało do najmniejszych wydatków. Według mnie najlepiej sięgnąć po zestaw - wychodzą znacznie taniej niż kompletowanie pojedyncze. Ceny najprostszych zestawów to około 120-150 zł. Ja osobiście kupiłam 2 zestawy, pierwszy - na start, drugi - z nową lampą, ale produkty z niego uzupełniły moje braki po pół roku użytkowania. Jeśli chodzi o zestawy ' z drugiej ręki' - wychodzą one często taniej, jednak nigdy nie wiadomo, czy ktoś kto używał bazy przed nami nie miał jakiejś choroby paznokci, lampa - często po okresie gwarancji - lada dzień przestanie działać. 

Tańsze zamienniki - na rynku jest ich masa i według mnie śmiało można po nie sięgać, jednak z wykluczeniem bazy - z nią nie radzę ryzykować. Jeśli chodzi o kolory, to często niska cena = niska jakość, ale nie zawsze i na ten temat też postaram się coś napisać. Jeśli chodzi o ozdoby tu wręcz zachęcam do szukania tańszych wersji, np na Aliexpress, nie ma sensu przepłacać.

Czy ja sobie poradzę?

Każdy sobie poradzi, nie ma w tym nic trudnego, zwyczajnie trzeba ćwiczyć. Podstawowa zasada jest jedna - nie zalać skórek. :)

Zdejmowanie hybryd:

Ostatnia kwestia, o której warto wspomnieć to ściąganie hybryd. Jest bardzo proste - piłujemy wierzchnią warstwę, następnie przykładamy wacik z acetonem i czekamy - po około 10 minutach zdejmujemy nasączony wacik i wszystko schodzi samo, można użyć do pomocy drewnianego patyczka.
Bardzo ważne aby nie zrywać, nie drapać !! Skutki takich zabiegów są tragiczne - niszczymy nasza płytkę.



~xoxo i do następnego ↟










9 komentarzy:

  1. To ja poproszę o post z cyklu "jak przygotować paznokcie" - czyli piłowanie i usuwanie skórek krok po kroku... ;-)) Bardzo podobają mi się hybrydy jednak jeszcze się nigdy nie zdecydowałam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie wiem, czy jestem w tym aż tak dobra, bo przez nieuwagę ciągle zdarza mi się coś 'zepsuć', ale kto wie! :D

      Usuń
  2. Ja niedawno dostałam lampę od siostry i też zaczęłam bawić się w hybrydy. Co do lakierów to uznałam, że nie warto inwestować w lakier za 30 zł i zakupiłam lakiery na ali za ok. 7 zł 7,5 ml - są świetne, nawet siostra (kosmetyczka) była pod wrażeniem i powoli odchodzi od Semilaców (które, swoją drogą, często uczulają). Póki co inwestuję w bazę i top, pazurki trzymają się rewelacyjnie! Bardzo przyjemny post ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje! Też inwestuję w lakiery z Alie, miałam ulubioną firmę, jednak obecnie mam małą przerwę - nie dostałam 5 lakierów + pan chińczyk nie chciał zwrócić pieniędzy, ale też z nadmiaru. Na pewno pojawi się post poświęcony hybrydowej stronie Aliexpress. :D

      Usuń
    2. No to słabo :/ Wyczekuję posta :)

      Usuń
  3. Zastanawiam się, czy nie zacząć takiej przygody :) Myślę, że byłoby warto :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest warto - oszczędność czasu, pieniędzy i ładne pazurki na kilka tygodni! :D

      Usuń
  4. Bardzo przydatne!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, nie musisz zostawiać spamu - zaglądam do moich komentatorów. :)

@Way2themes

Follow Me